Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kevin.
Gość
|
Wysłany: Sob 14:07, 04 Lip 2009 Temat postu: Wsk-a 125 problem z odpaleniem |
|
|
Witam jestem nowy mam taki problem z moja wsk 125 pewnego razu jade sobie i wszytko grało jak przez ostatnie 3 tyg. az tu nagle wsk zaczeła tracic moc az wkońcu była tak słaba i strzelało z tłumnika(ktorego niema jezdze na samym kolanku)wiec byłem pewien ze zapłon zaczołoem krecic w kazda strone i nie ustawi sie go
Dzisaj mialem checi wiec poszedłem zachodze i kope iskry niema:( mowie wezme ja i na złom ale zaczolem odkrecac magneto i patrze pukam w cewke i kondensator zakładam iskry niema wziolem przeczyscilem młoteczek i kowadełko 2 razy mocno naciaglem i puscilem młoteczek patrze iskra jak na swiatełkach z chinki piekna jasna iskra. Wiec biore ja i odpalam i tu nagle ku zdziwieniu odpaliła przejechalem wkoło domu i znowu brak mocy przestawilem troszke zapłon i to samo strzela jasnym ogniem z rury.
Niewiem co sie dzieje prosze o pomoc bo juz nie jezdzilem 1 tydz. a jazda wsk-ą to naprawde frajda tymbardziej ze mialem ogarka wczesniej:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Sob 16:50, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
prawdopodobnie przerywacz do wymiany lub gdzies masują ci sie kable. Bardzo mozliwe ze tam gdzie wcyhodza 3 srubki z kablami z silnika tam moze byc przebicie. Zaplon ustaw tak że 3mm przed max wychyleniem tloka ku górze musi sie zaczynac otwierac przerywacz. Wtedy na 100% jest zapłon dobrze ustawiony. Przerwe na swiecy musisz miec w przeziale od 0,4-0,6mm. Tak samo przerwa na przeryaczu musi sie tez zawierac w tym samym przedziale. Jak tak b edzie wsyztko ustawione to musi chodzić jak złoto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galaaa
Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bolków
|
Wysłany: Sob 19:21, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A moze swieca traci iskre jak sie nagrzeje?
zmien swiece i ustaw zaplon i musi chodzic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:21, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
on niema kiedy sie zagzac bo nawet nie odpala tylko strzela mozliwe ze cos sie dzieje z przerywaczem albo tymi kabelkami bo jak poruszalem tam popukałem to odpalił i troche chodził
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin.
Gość
|
Wysłany: Nie 12:14, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie wiem nie umie tego złoma zrobic dzisiaj patrzylem i przerwe ustawilem na 0.4 i w swiecy tez i nic dalej strzela i nie odpala tuylko strzela niewiem co sie dzieje moze zwarcie gdzies jest albo przerywac??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Nie 12:31, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spróbuj jeszcze wymienić świece jak to nie pomoże to wymien przerywacz i powinno być ok. Ewentualnie psoprawdzaj wszytkie kable czy gdzies cos nierobi przebicia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:13, 05 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
swiece zmienialem i nic nie daje w pon. wezme sprawdze kable i najwyzej wymienie przerywacz bo mysle ze cos tam sie dzieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin.
Gość
|
Wysłany: Pon 16:02, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
klin sie rozwalil i magneto sie przesuneło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin
Gość
|
Wysłany: Pią 14:33, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
znowu jest problem klin sie nowy rozwalil dlaczego scieło go od gury
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Pią 15:33, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zbyt duzy klin. zeszlifuj go tak aby był luz z 0,5mm i będzie ok. te duze kliny sa lekko za duze i zrywa je. Trzeba wsyztko dopasowac samemu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tom dnia Pią 15:34, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin
Gość
|
Wysłany: Pią 16:53, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ale sciac go od gory , moze jes do du.. material z jakiego jest zrobiony ten klin albo sa luzy na boki??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Pią 18:13, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
tak zetnij go troche od góry tak ay był ciut za mały wtedy bedzie ok. Ja w romecie bardzo często zakladalem to co zostalo z ściecia i na tym sie zawsze trzymalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin.
Gość
|
Wysłany: Pią 23:03, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a jak bym dorobil z wiertla albo klucza 8 bedzie mocny??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Pią 23:08, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
nie poleca sie dorabiac bo.. kliny jezeli sie zrywają to jest ku temu przyczyna. Specjalnie są one zrobione z miekszego materiału niz wał daltego że lepiej wymienić klin za 1zł jak wał za 150zł. Dasz twardszego klina to ci rowek rozwali na wale a wtedy niezapłacisz 1zł... Podpiłuj ten klin aby nizszy był aby tak ledwo łapal na rowek na magnecie. Jak tak zrobisz to musi byc ok. Albo załóz tą scinke na wale co zostala. Na niej tez pownien normalnie chodzic. Mi zawsze na tym ścietym elegancko chodizły motory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kevin.
Gość
|
Wysłany: Sob 0:07, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ale ta scinka jest zaniska jest rowna z rowkiem wału
|
|
Powrót do góry |
|
|