Autor |
Wiadomość |
Dominic |
Wysłany: Pon 21:07, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
A ja sprzęgło składam za pomocą jakieś blaszki, oraz siekiery
Blaszkę kładę na tarcze sprzęgłowe, i naciskam stylem od siekiery Idzie jak masło |
|
|
Exan |
Wysłany: Sob 21:00, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
Witam ja zawsze sprzęgło składam sam za pomocą ścisku stolarskiego ,zakładam blachę na sprężyny kosza a ścisk mocuje na wałku zdawczym i oczywiście do kosza też |
|
|
Voytek |
Wysłany: Pon 13:15, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
a co do sprzęgła to warto posłużyc sie sciagaczem, Jeżeli go nie masz ,przy odrobinie pracy można bezproblemu go wykonac ,wtedy juz nie straszne spręzynki |
|
|
szymusnik |
Wysłany: Czw 22:42, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
aha ok dziękuję |
|
|
Tom |
Wysłany: Czw 17:12, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Najlepiej ich nie moczyć bo zanim je dosusysz to beda już zimne. Położ je na grzejnik to wystarczy. Grunt żeby wał był zimny. Przy obecnych warunkach pogodowych możesz go położyć gdzieś na dworzu ale zeby tez sie nie zamoczył. |
|
|
szymusnik |
Wysłany: Czw 17:00, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Dzięki i jeszcze mam pytanie:) TOM czy mogę te łożyska gotować w wodzie żeby ich rozgrzać? |
|
|
Tom |
Wysłany: Sob 14:53, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Najlepiej najpierw wcisnąc lozyska w kartery. Nie powinny byc zimne. Cieple zawsze troche sie rozszerzą i wał lepiej najdzie. Z drugiej strony wał najlepiej jakby był zimny wtedy gładko wejdzie w łożyska. Jezeli ciężko będzie nachodzic to nie pukaj w wał mlotkiem. Znajdz kawałek blachy, zrób w niej otwor i nałoż blache na karter, a koncowke wału nasadz na otwór tak żeby wał przechodził przez blache. Nastepnie na to nałóż tulejke lub dużo podkladek tak żeby nakrętka na koncowke wału zaparła się pomiedzy wałem a tulejkami które nałozysz. Wkrecajac nakrętke na wale wciągniesz wał w łożyska wcisniete w karterach. Jest to dobry sprawdzony sposób ale wymaga troche przygotowania. Napewno łatwo by się złożyło silnik zamrażajac wał ciekłym azotem ale kto ma do niego dostęp... Jeżeli jet to WSK 125 to zapewne pomeczysz się nad sprzegłem nasadzajac pierścien zabezpieczający. to z kolei warto robi w dwie osoby- jeden ściska wszytko a drugi zakłada pierścien. To takie jedne z ważniejszych porad odnosnie silnika wsk 125. |
|
|
szymusnik |
Wysłany: Sob 12:21, 25 Gru 2010 Temat postu: Składanie silnika |
|
Witam:) jestem tu nowy i chciałbym Was poprosić o jakieś cenne wskazówki dla mnie przy składaniu silnika.Zacząłem przywracać moją ukochaną Wske do stanu w jakim wyjechała ze sklepu.Najpierw zabrałem się za wymianę łożysk itd.I tu prośba:powiedzcie proszę jak zakładać wał po kolei łozyska itd:) z góry dziękuję i życzę Wesołych Świąt!!! |
|
|