Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chrystek32
Gość
|
Wysłany: Wto 14:37, 24 Lip 2007 Temat postu: PROBLEM ZE SPRZEGLEM |
|
|
Mam problem! Posiadam komarka ale mi nie dziala sprzęgło! Czy ktos moze wie jak by to naprawić? Z góry OGROMNE DZIEKI!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Wto 15:00, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
moje gg to 9107449 odezwij sie a napewno ci pomoge...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chrystek32
Gość
|
Wysłany: Wto 17:28, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
DZIEKI ZA PROPOZYCJE! NAPEWNO SKORZYSTAM!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil666
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZGORZELEC
|
Wysłany: Pią 22:29, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
mi też nie działało ale wymieniłem kosz i działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
chyba najwiecej problemów tyczy się sprzegła należy dobrze złożyć kosz sprzegłowy sprawdzić czy okładzny nie sa starte na drobny piach sprawdzic zawleczki w koszu sprzegła w moim przypadku dosc czesto ulegały zniszczeniu właśnie zawleczki dlatego zastosowałem w końcu własne zrobione z twardego drutu poskutkowało trzeba bardzo uwazać też przy dokrecaniu prawej pokrywy silnika gdy wszysko złozymy jak nalezy moze okazac sie ze cos sie stanie przy juz samym zakladaniu bocznej obudowy nie wiem czy ktos z tego skorzysta ale ja zawsze smaruje tawotem ten maly walczyk ktory dociska sprzeglo przy wysprzeglaniu smaruje go po to aby mi nie wypadł przy wlasnie zakladaniu pokrywy bocznej ..... najwiekszy problem jaki mnie spotkal w mim komarze to fakt ze nigdy do konca tak naprawde sprzeglo mu nie zadzialalo zawsze nawet po dobrej regulacji linki i sprawdzeniu wszystkiego co tylko mozliwe czuc jak motorek ciagnie przy nacisnieciu dzwigni sprzegla jelsi jest on na biegu ......................... pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rotmanka 10km od Gdańska
|
Wysłany: Wto 14:06, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
bolczyk który smarujesz tawotem moze miec juz wgłebienie od kulki docisku sprzegla... jak i sama kulka moze byc juz wgnieciona za mocno w docisk... ja miałem przypadek gdy kulka przebiłą docisk i wpadła do srodka kosza. Co do smarowania tawotem to bardzo dobry i pewny patent . Tez go stosuje. bardzo mozliwe ze dzwignia w pokrywie sprzegla jest ustawiona pod zlym kątem przez co nacisniecie sprzegla nie dociska na maxa sprzegła. Z awari sprzegła są albo urwane bolce z podstawy kosza lub tak jak wspomniałes pekające zawleczki. Ważne jest zeby zawleczke dobrze włozyc tak aby ułozona była na sztorc to docisku by móc wtedy rozsezyc jej koncówki na płaszczyźnie docisku kosza. Jezli tak sie założy to nowe zawleczki dobrze dostosowane wymiarowo , niepowinny pęknąc. Ludzie czesto tez maja taką awarie ze jak sie wcisnie sprzegło to obroty spadaja przez co silnik dostaje jakby oporu. Bardzo cesto winny temu jest wał który ma krzywy czop powodując niesymetryczne zazebianie sie przełozenia z trybu zdawczego do tej tuleji nakładanej na frez czopu wału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nithil
Dołączył: 02 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:21, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kosz, kosz i jescze raz kosz. 90 % winy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|